Mój pierwszy raz

Cześć. Na imię mam Tomek, z każdym dniem coraz bardziej zbliżam się do czterdziestki i z wielką niechęcią, acz całkiem szczerze przyznaję, że jestem nikim. Brzmi dziwnie, niedorzecznie, a co niektórym powyższe stwierdzenie wydawać  się może jawną prowokacją, zanim jednak wyciągniesz ostateczny wniosek, stań przed lustrem i zadaj sobie analogiczne pytanie – w zasadzie kim jesteś?

Piotrek, Anna, Eustachy to jedynie umowne słowo, nadane odgórnie przez rodziców, opiekunów prawnych lub z własnej inicjatywy, by koledzy w przedszkolu, referent w urzędzie czy osoba przy której budzisz się rano miała większe pole do popisu niż całkiem bezosobowy zwrot „ej Ty”. Czytaj dalej Mój pierwszy raz